Stwierdziłam, że nie będę ryzykować pieczenia ciasteczek w akademiku i poczekałam na przyjazd w to ulubione miejsce świata. Przyjechałam, więc uznałam, że trzeba to koniecznie wykorzystać. Za oknem szaro buro, co odbiera zapały i chęci do robienia czegokolwiek kreatywnego, ale jeśli chodzi o kuchenne wyzwania to zawsze jea tak to przynajmniej zrobię coś co sprawia mi mega przyjemnośc, w domu będzie smakowicie paste zwarta i gotowa i będę to robić z największą przyjemnością i zaangażowaniem. Tak więc kolejny sprawdzian i nauka jednocześnie - łatwe megaszybkie i pyszne - cytrynowe kokosanki ! : >
składniki.
białka 4 szt.
cukier 1 szkl.
wiórki kokosowe 35 dkg.
skórka z 1 cytryny
Białka ubijamy.
Następnie dodajemy cukier i nadal ubijamy. Na samym końcu natomiast dorzucamy wiórki kokosowe i startą skórkę cytrynową i wszystko razem ze soba mieszamy do momentu uzyskania jednolitej masy.
I o to właściwie cała robota. Teraz pozostało nam już tylko upieczenie.
Do nadania kokosankom ładnego kształtu, postanowiłam skorzystać z porad znalezionych w internecie i wykorzystać kieliszek do jajek i formy do babeczek.
Łyżką nakładamy masę kokosową do kieliszka i umieszczamy w formie do babeczek odwracając go do góry nogami. Żeby masa łatwiej wylatywała z kieliszka, od czasu do czasu zanurzamy go w zimnej wodzie. Oto i cała filozofia.
Tak przygotowane kokosanki wstawiamy do piekarnika nagrzanego wcześniej do temperatury 170 stopni na około 25 minut.
Przygotowanie ciasta na kokosanki zajmuje jakieś 10 minut , umieszczenie ich w foremkach kolejne 10. Naprawdę w życiu nie zrobiłam niczego szybciej. I w tym przypadku WIEM że każdy sobie poradzi.
A jak smakują ; O Cytryna moim skromnym niedoświadczonym zdaniem idealnie wzbogaca i wyciąga smak kokosa a dodatkowo sprawia, że smak jest bardziej orzeźwiający. Kokosowo-cytrynowe kokosanki są naprawdę przepyszne !
Ciasteczka naprawdę pięęęknie pachną podczaas pieczenia i cudownie się rumienią w piekarniku. Właśnie wtedy, kiedy kokosanki robią się zarumienione i chrupiące z wierzchu wiadomo już że można je wyjąć. Mają ona to do siebie, że twardnieją kiedy stygną, więc nie przejmujcie się tym, że kiedy je wyciągacie z piekarnika wydają się gumiaste czy zbyt miękkie.
Zaznaczę, że kokosanki przeznaczone są dla miłośników słodyczy, bo są stosunkowo słodkie. Jeśli ktoś nie jest potężnym miłośnikiem słodkości a z chęcią przygotowałby i zjadł parę cytrynowych kokosanek , można dodać nawet pół szklanki cukru mniej. Nic się nie stanie : >
Zapraszam do komentowania. Nie zdajecie sobie sprawy ile frajdy i motywacji daje czytanie i odpowiadanie na wasze komentarze, dlatetgoteż zachęcam.
Do usłyszenia już niedługo ! I tym razem nie będą to słodkości !
Białka ubijamy.
I o to właściwie cała robota. Teraz pozostało nam już tylko upieczenie.
Do nadania kokosankom ładnego kształtu, postanowiłam skorzystać z porad znalezionych w internecie i wykorzystać kieliszek do jajek i formy do babeczek.
Łyżką nakładamy masę kokosową do kieliszka i umieszczamy w formie do babeczek odwracając go do góry nogami. Żeby masa łatwiej wylatywała z kieliszka, od czasu do czasu zanurzamy go w zimnej wodzie. Oto i cała filozofia.
Tak przygotowane kokosanki wstawiamy do piekarnika nagrzanego wcześniej do temperatury 170 stopni na około 25 minut.
Przygotowanie ciasta na kokosanki zajmuje jakieś 10 minut , umieszczenie ich w foremkach kolejne 10. Naprawdę w życiu nie zrobiłam niczego szybciej. I w tym przypadku WIEM że każdy sobie poradzi.
A jak smakują ; O Cytryna moim skromnym niedoświadczonym zdaniem idealnie wzbogaca i wyciąga smak kokosa a dodatkowo sprawia, że smak jest bardziej orzeźwiający. Kokosowo-cytrynowe kokosanki są naprawdę przepyszne !
Ciasteczka naprawdę pięęęknie pachną podczaas pieczenia i cudownie się rumienią w piekarniku. Właśnie wtedy, kiedy kokosanki robią się zarumienione i chrupiące z wierzchu wiadomo już że można je wyjąć. Mają ona to do siebie, że twardnieją kiedy stygną, więc nie przejmujcie się tym, że kiedy je wyciągacie z piekarnika wydają się gumiaste czy zbyt miękkie.
Zaznaczę, że kokosanki przeznaczone są dla miłośników słodyczy, bo są stosunkowo słodkie. Jeśli ktoś nie jest potężnym miłośnikiem słodkości a z chęcią przygotowałby i zjadł parę cytrynowych kokosanek , można dodać nawet pół szklanki cukru mniej. Nic się nie stanie : >
Zapraszam do komentowania. Nie zdajecie sobie sprawy ile frajdy i motywacji daje czytanie i odpowiadanie na wasze komentarze, dlatetgoteż zachęcam.
Do usłyszenia już niedługo ! I tym razem nie będą to słodkości !
Kokos mogłabym jeść pod każdą postacią. Wyglądają pysznie. Porywam jedną :)
OdpowiedzUsuńNo mam podobnie : >
UsuńBardzo proszę ; )) Zrobiłam podwójną porcję więc troche ich jest :>
mmm uwielbiam kokosanki, ale mi narobilam smaka :)
OdpowiedzUsuńnic tylko robić ; pp szybko i tanio a ile radości ; D
UsuńNie odmówiłabym sobie takiej kokosanki;)
OdpowiedzUsuńHaha : D Nie ma co sobie odmawiac takich przyjemności ; pp
UsuńOstatnio robiąc ciasteczka widziałam przepis właśnie na kokosanki.
OdpowiedzUsuńMusze koniecznie zrobić :)
A jakie ciasteczka robiłas ? Ja za kokosanki się brałam pierwszy raz (zresztą jak za wszystko tu) i naprawdę polecam. Szybko , łatwo i pysznie : ))
Usuńmmm pycha <3
OdpowiedzUsuńwww.kataszyyna.blogspot.com
potwierdzam info ! : >
Usuńooo.. uwielbiam kokos, lubię bezę-ale tego połączenia ani trochę :( Ja nie wiem czemu, ale tak już jest.. :( Mimo że zachwycam się ich zapachem, wyglądem to nie zjem ;(
OdpowiedzUsuńAle rozumiem twoje obawy przed pieczeniem w akademiku-w tamtym roku miałam to samo ;)
no co Ty ; O ja nie wiem moze z 3 raz w zyciu jadłam ale dla mnie zdecydowanie pycha ! no ale kazdy ma swoje smaki - wiadomo :D
Usuńco do piecznia teraz dłuższy pobyt w akademiku i tak szczesliwie wyszlo ze koeljny przepis pieczenia nie wymaga : >
Zawsze. Zawsze jak jestem głodna trafiam na takie pyszności :( chyba będę musiała to wypróbować :D pozdrawiam i zapraszam
OdpowiedzUsuńHaha :D 20 minut i są Twoje : DD Polecam ! : >
UsuńSuper! A właśnie mój facet dzisiaj pytał czy kiedyś mu zrobię kokosanki, zaglądam na Twojego bloga a tu proszę :)
OdpowiedzUsuńNo zobacz co za zbiegi okoliczności : )) To teraz nic tylko robić dla faceta : >
UsuńSto lat nie jadłam już kokosanek. Trzeba by się w końcu było za nie zabrać. Narobiłaś mi smaka :))
OdpowiedzUsuńTu sie nie ma co zbierac bo mniej czasu zajmuje zrobienie niz zebranie sie : D Ja zawsze jak jadłam to kupne , a takie domowe to jednak co innego ; )
Usuńkokosanki to zdecydowanie jedno z moich ulubionych pysznosci;))) koniecznie muszę zrobić!
OdpowiedzUsuńwww.sandicious.blogspot.com
nie ma na co czekac : >>
OdpowiedzUsuńWyglądają tak smakowicie,że aż czuję ich zapach heh;)
OdpowiedzUsuń